Witajcie kochane i kochani (?) w tym Nowym 2013 Roku :)
Nie złożyłam Wam życzeń na Święta Bożego Narodzenia więc teraz nadrabiam zaległości i z całego mojego serduszka życzę Wam wszystkiego dobrego, dużo zdrowia (zero grypska i innych zdrowotnych "umilaczy"), spełnienia marzeń i wypełniania nowych planów i powziętych postanowień :)
Ja też mam swoje plany i postanowienia noworoczne i staram się je pomalutku realizować, kroczek po kroczku. Jak mawia mój ślubny: "nowy rok w nowy krok" ;)
Koniec zeszłego roku i początek tego upłynął mi w niesłychanym tempie: przedświąteczne porządki, przygotowania kulinarne te specjalne, bo świąteczne przeplatały się z przeziębieniami to małego to dużego domownika. Udało mi się jednak znaleźć odrobinę czasu na swoje przyjemności z czego się niezmiernie cieszę, choć nie ukrywam, że więcej wolnego czasu byłoby bardzo mile widziane :D
Dziś nie pokażę Wam żadnych zdjęć, nie pokażę nic ze swoich uszytków...
Ot, chciałam jedynie zameldować, że żyję, tworzę i pewnie w najbliższym czasie pokażę coś nowego... ;)
Ot, chciałam jedynie zameldować, że żyję, tworzę i pewnie w najbliższym czasie pokażę coś nowego... ;)
A tymczasem pozdrawiam Was serdecznie, szczególnie te z Was, które postanowiły zostać ze mną ciut dłużej i rozgościły się wśród obserwatorów :*